@ ikulalibala, @ monaco i innych ......Na kanwie artykułu " Lęki i strachy" oraz innych przypadków dezinformacji i prób pomówień na forum NEon24



Poniższy tekst zawierający kilka uwag pierwotnie zamierzałem zamieścić jako komentarz, ale skala praktyk, których on dotyczy skłoniła mnie do nadania tym kilku uwagom formatu krótkiego artykułu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Już niemal rok trwający konflikt wojenny na Ukrainie, przez stronę rosyjską nazwany Specjalną Operacją Wojskową, ze względu na czas trwania oraz zaangażowany po obu stronach potencjał ludzki i techniczny oraz towarzysząca temu już nie tylko oprawa medialno-propagandowa, ale określona, szerokoskalowa polityka i wręcz ideologia - spowodowało w rezultacie, że także na portalu NEon24 doszło do wyraźnej polaryzacji stanowisk.  I wcale nie jest to lustrzane odbicie interesów i narracji obu stron konfliktu, ale raczej sposobów analizy toczących się wydarzeń i wyciąganych z tego wniosków.

W zasadzie na NEon24 ukształtowały się trzy opcje: 1) opcja bezkrytycznego popierania polityki obecnych władz rosyjskich oraz bezkrytycznej pochwały wojskowego sposobu prowadzenia działań przez Rosję, 2) opcja mniej lub bardziej udolnie skrywanej niechęci, czy wręcz wrogości do Rosji jako takiej, przyjmująca za wzorzec tzw. " zachodnią, NATO-wską" narrację formatowania Rosji jako agresywnego państwa imperialnego zagrażającego pokojowi światowemu; popierający tę opcję niejako automatycznie sympatyzują z działaniami reżimu kijowskiego oraz potępiają zdecydowanie działania kierowniczych ośrodków władzy w Rosji i dowództwa rosyjskich sił zbrojnych, 3) opcja, która jednoznacznie negatywnie ocenia ideowe i polityczne podstawy reżimu kijowskiego, będącego emanacją anglosasko-syjonistycznych interesów i ambicji globalnych, dla  których realizacji niezbędne jest bądź całkowite pokonanie Rosji, bądź złamanie samodzielności politycznej, gospodarczej oraz militarnej Rosji do tego stopnia, aby stała się ona podmiotem zwasalizowanym - wobec globalnych centrów siły anglosasko-żydowskich wyznających urojoną ideologię wybraństwa i przywództwa cywilizacyjnego ( Rosji w obecnym kształcie terytorialnym lub podzielonej na kilka quasi -państw postrosyjskich); wymieniona trzecie opcja ma krytyczny, a w przypadku niektórych jej zwolenników nawet ultra krytyczny - stosunek do polityki anglosasko-żydowskiej, ale zarazem krytyczny stosunek do polityki obecnego państwowego przywództwa politycznego, gospodarczego oraz militarnego w Rosji.

Ja osobiście zaliczam się do trzeciej z wymieninych opcji i z tej pozycji, nie wchodząc póki co w szerszą dyskusję, formułuję w kilku punktach zarzuty wobec reprezentantów dwóch pierwszych wymienionych opcji, którzy, pomimo na pierwszy rzut przeciwstawnych pozycji - zgodnie sprowadzają dyskurs na NEon24 na coraz niższy poziom merytoryczny, ale także etyczno-moralny.

Oto moje spostrzeżenia i uwagi:

1. Nieustanne odwoływanie się do żydo-banderowca Sakiewicza, jako do wzorca " antypolonizmu i wasalstwa żydo-banderowskiego", to w istocie popularyzowanie tej kreatury i utrwalanie jej w świadomości Polaków.

2. Popularyzowanie hurra propagandy wojennej, zarówno kijowskiej, jak i kremlowskiej, to działanie na rzecz kontynuowania i pogłębiania  rzezi Słowian pod pretekstem tzw. SOW, czyli faktycznie- sprowokowanej i umiejętnie podsycanej przez anglosasko-żydowskie lobby - wojny przeciwko narodom słowiańskim, realizowanej obecnie na Ukrainie, ale mającej objąć w planowanej niedalekiej przyszłości teren sąsiednich krajów słowiańskich - głównie Białorusi i Polski.

3. Podawanie fałszywych danych na temat uzbrojenia, potencjalnych a nie faktycznych sił ludzkich i potencjałów technicznych jest sposobem podgrzewania rzezi wewnątrzsłowiańskiej, poprzez tworzenia złudy szybkiego i pewnego zwycięstwa skonfliktowanych sił - to falsyfikowanie rzeczywistości i szerzenie dezinformacji zwiększające chaos propagandowy, medialny i utrudnianie realnej analizy wydarzeń i skutków wojny na Ukrainie oraz regionalnych i globalnych jej skutków.

4. Próby szkalowania osób krytycznie i realnie oceniających tzw. SOW ( obie strony konfliktu) - to praktyka obskurantyzmu intelektualnego, próba komisarycznego kształtowania poglądów i postaw politycznych mająca na celu odracjonalizownie dyskursu politycznego oraz dążenie do etykietowania osób i pielęgnowanie donosicielstwa, kłamstw i pomówień. 

5. Bezrozumny " solidaryzm" z działaniami i polityczno-propagandową narracją jednej bądź drugej strony konfliktu daje podstawy do utrwalania wizerunku Polski jako agresywnego i roszczeniowego podmiotu politycznego o ambicjach terytorialnych i narodowościowych. Jest to groźne dla stabilizacji i bezpieczeństwa Polski w dowolnym wariancie zakończenia konfliktu na Ukrainie, a zwłaszcza  przy rozszerzeniu tego konfliktu na teren Polski i Białorusi- co staje się nie tylko coraz bardziej prawdopodobne, ale być może jest wpisane w scenariusz głównych inspiratorów i reżyserów tego konfliktu.

PZ